czwartek, 24 marca 2016

001

Myślałam, że ucieszy się na mój widok, podbiegnie, powita ciągnąć w swe ramiona.. Głupia dziewczyno, to, że zmienisz swój wygląd nie zmieni tego, że dla niego jesteś tylko przyjaciółką. Nikim więcej. Jesteś dla niego tylko koleżanką z bandu, tak samo jak Nicole. To jest tylko przyjaźń. Przestrzeń przyjaźni jest nie do przebycia.

Kończę wpis do dziennika równo z dzwonkiem, kończącym dzisiejsze lekcje. Zbieram zeszyt przedmiotowy i opuszczam sale. Na dziś mam dość. Nie mogę się poddawać! Jutro też jest dzień..


Christian's Pov


Kiedy wychodzi z klasy Belli'ego czuję jakby to ode mnie odchodziła. Zupełnie jakby oddalała się ode mnie, od mojej przyjaźni.. Czy ja staję jej się obojętny? Błagam, tylko nie to..
-Christian - słyszę głos wykładowcy literatury. Błagam, tylko nie kolejna praca na rzecz instytutu.
-Tak profesorze? - pytam uprzejmie, choć mam ochotę krzyczeć. Wykrzyczeć na głos swoje uczucia.
-Emma to zostawiła - bierze w dłoń małych rozmiarów zeszyt - czy mógłbyś..
-Oczywiście, profesorze.
-Wykrzycz swe uczucia. Kumulowanie ich w sobie, zniszczy Cię.

***

Od dobrej godziny biję się z myślami. Mam w dłoni wszystkie sekrety Emmy, ale czy powinienem.. Z jednej strony mogę dowiedzieć co o mnie myśli, czy jest dla nas jakaś szansa, ale z drugiej.. A jeżeli podoba jej się ktoś inny - podłamię się tym. Chyba wolę żyć w nieświadomości..
Ciekawość zwycięża. Otwieram dziennik blondynki na pierwszej strony. Czy nawet pismo musi mieć tak idealne!? Nie ma w niej szczegółu, który by mnie nie urzekał. Każda najmniejsza rzecz w niej jest namacalnym pięknem. Duże niebieski oczy, w których tonę. Pełne usta, których chcę skosztować. Drobne ciało, które chcę objąć. Aksamitny głos, niczym u Anioła.


***


,,Dla jednych przyjaźń jest czymś pięknym - dla mnie jest męcząca i pełna wyrzeczeń jak i poświęceń. Coraz ciężej jest mi udawać, że wszystko jest w porządku. Tak bardzo chciałabym go przytulić. W jego ramionach czuję się bezpiecznie i wiem, że nic mi nie grozi, ale.. nie mogę tego okazać. No kurczę, co niby miałabym zrobić? Podejść i powiedzieć; Cześć Christian, jesteś dla mnie ważny, ale nie tak jak przyjaciel? Nie, to jest głupie. Chyba powinnam się poddać..''



***

Nie powinienem był tego robić. Powinienem był uszanować prywatność mojej przyjaciółki? Może i szanować prywatność powinienem, ale Emma nie jest tylko przyjaciółką! To jest dziewczyna, która przywłaszczyła sobie moje serce.


Emma's Pov


Nowy dzień, nowe wyzwania, stara relacja. Czemu to jest tak trudne? Dlaczego miłość nie może być łatwa.. Czy nie prościej byłoby bez ukrywania się, odrzucania uczuć,tajemnic - prościej, nieprawdaż?


Mój obecny poziom pozytywizmu jest zerowy, ale od tego dnia nie ucieknę. Muszę podnieść się z łóżka i ruszyć do szkoły. Taka kolej życia nastolatki. Chciałabym odwlec ten, jak i kolejne dni. Czuję się taka pusta. Zupełnie jakbym straciła swoje wspomnienia, najlepsza lata życia. Po części jest to prawda.



***

Mrożona kawa w małym stopniu działa kojąco. Czuję się odrobinę mniej spięta. Myśli, aż tak bardzo nie kotłują się w mej głowie. Dobra, wróć. Przecież to nieprawda. Jak kawa może cokolwiek poprawić. Chyba jedynie uzależnić..
Niespodziewanie czuję ból spowodowany czołowym spotkaniem z..
-Cześć Christian. -wysilam się na uśmiech, ale do najłatwiejszych zadań to nie zależy. Nie potrafię już zachowywać się tak jak dawniej. Nie przy nim.
-Przepraszam. - mówi i wymija mnie. Auć, zabolało.
-Christian! - wołam za chłopakiem. Zatrzymuje się, ale nie odwraca. Podchodzę do niego i staję naprzeciw tak bym miała niekontrolowany widok na niego.
-Chcesz coś ode mnie?
-O co Ci chodzi? Zrobiłam coś nie tak? - nie odpowiada. Jego ignorancja boli. -Chris wytłumacz mi to. - patrzy wszędzie tylko nie na mnie. I to jest przyjaciel? -Proszę.
Żadne słowa nie padają z jego ust, ale czyni coś innego. Przyciąga mnie do siebie i napiera ustami na moje.

-Emma! - chłód otula me ciało. Niechętnie unoszę powieki. A więc to był tylko sen..

Przede mną stoi Nicole. Szkoda, że nie Christian..
-Tak, wiem, że nie jestem Christian'em. Musisz mi to wybaczyć, ale teraz zbieraj się do szkoły.
-Co?
-Noo szkoła, dopiero co zaczął się nowy rok.
-Chodzi mi o Christian'a. O co Ci chodziło?
-Po prostu jestem tu już od dobrych trzydziestu minut i jedyne co słyszałam to jak przez sen wzdychasz do niego, a przed chwilą powiedziałaś, że szkoda, że to ja tu jestem, a nie on. - mówi na jednym wdechu. Rumieniec wkrada się na policzki na samą myśl o tym, że De Ponte wie, ze śnił mi się Chris.


***

Z pomocą Nicki przygotowania poszły mi o wiele szybciej niż wczoraj. W ekspresowym tempie wybrała mi zestaw ubrań, które jej zdaniem powinny zwrócić uwagę Alessi'ego, ale ja nie jestem do tego zbytnio przekonana. W końcu wczoraj miałam na sobie jego koszulkę, którą dał mi rok temu i nawet to nie przyciągnęło jego zainteresowania. W końcu co go obchodzi jak ubiera się jego przyjaciółka..


 ***

Jest dopiero drugi września a ja już mam dość, ale czuję się lepiej mając przy sobie taką przyjaciółkę jak Nicole. Mam w niej niesamowite oparcie i wiem, że mnie nie zdradzi,zresztą tak samo jak reszta moich przyjaciół.
Wchodząc na dziedziniec szkoły, zauważam Chris'a. Idzie w naszą stronę. Pewnie ma jakąś sprawę do brunetki.
-Hej Nicole. -wita się z uśmiechem z moją towarzyszką. Czuję się jak powietrze. -Porwę Emme na chwilę, jeżeli nie masz nic przeciwko.
-Jasne, że nie. Widzimy się w klasie. - odchodzi, zostawiając mnie sam na sam (nie licząc uczniów na dziedzińcu) z nim.
Jego dłoń ociera się o moją. Przez moje ciało przechodzi dreszcz. Czy on naprawdę nie widzi jak na mnie działa!? Odsuwam się od niego minimalnie.
-To o czym chciałeś rozmawiać?
-Właściwie to chciałem coś Ci oddać. - z plecaka wyciąga małych rozmiarów zeszyt. Czy to..
-Mój pamiętnik - skąd go masz?
-Zostawiłaś go wczoraj w sali Belli'ego. Prosił mnie bym Ci go oddał. 
- Nawet nie zauważyłam, że go zgubiłam, ale to miłe z Twojej strony, dziękuję.
-Drobiazg. -mówi z uśmiechem.
Zbliża się do mnie. Między naszymi ciałami jest może kilka centymetrów odległości. Czy to jest kolejny sen? Błagam, oby nie.
Przygarnia mnie do swego ciała, a jego ramiona otulają moje. Czuję się bezpieczna. Jak ja za tym tęskniłam.
-Ja również. - przytula mnie jeszcze mocniej. Nie mija się to z moim zdziwieniem. Chyba znów myślę na głos.. -Twój nowy styl jest uroczy. - parska śmiechem.
-No wiesz, foch. - mówię jak obrażona pięciolatka. Próbuję się od niego odsunąć, by potwierdzić swoje słowa, ale w odpowiedzi zacieśnia swój uścisk.
-Ale w skrótowym znaczeniu? - pyta.
-Ble, co Ci chodzi po tej pustej główce? - w końcu się odsuwam od Alessi'ego i parskam śmiechem.
-Przypominasz mi kogoś.
-Kogo?
-Draca z ,,Hotelu Transylwania''. - mówi, po czym wybucha donośnym śmiechem, co zwraca uwagę kilku uczniów.
-Serio Christian.. Jaki ty dziecinny jesteś. - imituję gestem dłoni zdarzenie jakbym wycierała łzy wywołane nadmiernym rozbawianiem.
-Za to mnie właśnie kochasz. - wtóruje mi. Tak, masz rację. Kocham Cię.

17 komentarzy:

  1. Super blog. Zapraszam swiatdisneya123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje marzenie przeczytac blog z takimi bohaterami, juz masz wierna czytelniczke, błagam miej duzo weny, nie doczekam sie nowych rozdziałów! ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na postaci na blogu, oryginalny, rozsławiaj bloga, bo fajnie piszesz i masz ciekawych bohaterów, warto aby duzo ludzi go czytało, bo widac w nim potencjał! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zachęcam do promowania bloga! ;D ;*

      Usuń
    2. W takim razie jak znajdę czas powysyłam link do bloga, żaden problem! ;)

      Usuń
  4. Dlaczego mi się wcześniej nie wyświetlił nowy rozdział? -,-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie bawię się tak! -,-

      Usuń
    2. Przeczytam jutro, jak się wyrobię..

      Usuń
    3. Jeszcze mi tu wyskakuje, żebym sprawdziła czy nie jestem robotem! -,- :'D

      Usuń
    4. Przynajmniej wiesz co ja czujem za każdym razem u Ciebie!! xDD

      Usuń
  5. Dobra reszta spamu, jak przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny ^^ Czekam na next :* zapraszam: http://alexispolkapolska.blogspot.com/?m=1 trwa nabór :)

    OdpowiedzUsuń